Widma energetyczne głównych składników promieniowania kosmicznego są
przedstawione na rysunku
.
Nie jest zaskoczeniem, że wśród jąder atomowych dominującą rolę odgrywają
protony i jądra helu, wykryto też wiele innych jąder, dających mniejsze
natężenie (o tym później). Kształt widma energetycznego zawiera informację
o sposobie tworzenia cząstek i ich rozchodzeniu się. Zaczynając od najniższych
energii, widzimy ,,zakrzywienie'' poniżej 1010 eV/nukleon, związane
z modulacyjnym wpływem wiatru słonecznego, natężenie w tej części widma
jest czułe na stan aktywności słonecznej. Przy wyższych energiach mamy
dowody wskazujące na zależność potęgową ze stałym wykładnikiem ( 2#2,
gdzie 3#3) aż do energii około 1015
eV/nukleon, powyżej której 4#4 wzrasta do około 3,15. W końcu mamy nieźle
udokumentowane, znaczące spłaszczenie widma powyżej około 1019
eV.
|
przedstawiono porównanie rozpowszechnienia pierwiastków w promieniowaniu
kosmicznym z rozpowszechnieniem dla ,,Układu Słonecznego'', czy też ,,uniwersalnym''.
Można dostrzec znaczne podobieństwa, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę,
że duży nadmiar po stronie promieniowania kosmicznego w obszarze Li, Be,
B i Sc, Ti i V (oraz w kilku innych miejscach) może być łatwo wyjaśniony
jako skutek rozpadu pobliskich, cięższych jąder podczas przejścia przez
ośrodek międzygwiazdowy (patrz rozdział
).
Występuje jednak dziwny, trudny do zrozumienia niedobór H i He.
|
Promieniowanie gamma zarejestrowano zarówno w formie ogólnego kontinuum, jak i w postaci strumieni z poszczególnych, dyskretnych źródeł. Warto przypomnieć, że początkowo przyjmowano, iż ,,promieniowanie'' jest utworzone z jakiejś formy ultra-promieniowania 4#4 (stąd nazwa promieniowanie kosmiczne), chociaż w rzeczywistości, w obszarze do kilka x 109 eV (gdzie skupiona jest większa część energii), stosunek natężenia 4#4 do natężenia cząstek wynosi zaledwie 8#8. Pomimo niewielkiego natężenia, promieniowanie 4#4 może nam wiele powiedzieć na temat ,,problemu źródeł''.