next up previous
Next: Bibliography Up: Pochodzenie promieni kosmicznych Previous: Ciemna materia: ,,kryptony''


Wnioski

Z przedstawionej tu dyskusji wynika, że nasza znajomość pochodzenia promieni kosmicznych jest zaskakująco słaba.

Promienie kosmiczne odkryto w 1912 roku i od tego czasu intensywnie je badano, jednak umiarkowane powodzenie odnieśliśmy tylko do około 1016 eV, czyli brakuje siedmiu rzędów wielkości do osiągnięcia wszystkich 12 (przyjmowany obecnie zakres ,,promieni kosmicznych'' wynosi 109-1021 eV). Nawet w obszarze poniżej 1016 eV dowody są rzeczywiście niepodważalne jedynie do około 1011 eV. My (autorzy) jesteśmy raczej pewni aż do 1016 eV, ale większość innych badaczy nie jest! Jednak wszyscy są zgodni, że model pozostałości po supernowych sam w sobie jest niezły w tym zakresie energii, brakuje jedynie mocnego potwierdzenia tego modelu.

Poważne kłopoty zaczynają się powyżej 1016 eV. Można powiedzieć, że gdyby nie odkryto żadnych cząstek o takich energiach, nikt by się ich nie spodziewał!

Większość badaczy zgadza się, że źródła galaktyczne jakiegoś rodzaju - wiele z nich produkuje jądra żelaza - dominują do kilka x 1018 eV.

Powyżej 1019 eV większą część stanowią niemal na pewno cząstki pozagalaktyczne. Jakie są ich źródła i w jaki sposób cząstki są w nich przyspieszane, tego po prostu nie wiemy.


Tłumaczenie: Maciej Piętka


next up previous
Next: Bibliography Up: Pochodzenie promieni kosmicznych Previous: Ciemna materia: ,,kryptony''