next up previous
Next: Promienie kosmiczne o najwyższych Up: Pochodzenie promieni kosmicznych w Previous: Problem


Model pojedynczego źródła Erlykina-Wolfendale'a

Rysunek [*] pokazuje, w jaki sposób ,,wyjaśniamy kolanko''. Idea polega na tym, że cząstki są przyspieszane przez pobliską, pojedynczą pozostałość po supernowej, a kształt widma tłumaczą charakterystyczne, ostro ,,wypikowane'' (przy sposobie, w jakim je wykreśliliśmy, używając wielkości E3I(E)) widma istotnych pierwiastków: tlenu i żelaza (za samo kolanko w dużej mierze odpowiedzialny jest właśnie tlen).

W tej pięknej teorii, która, naszym zdaniem, tłumaczy wiele danych dotyczących promieniowania kosmicznego, kryje się pewien problem. Brzmi on: gdzie w rzeczywistości jest ta supernowa? Jest niewielu kandydatów do tej roli, ale jak dotąd zidentyfikowanie właściwego nie było możliwe.

Rys4: Widma energetyczne promieniowania kosmicznego od ,,pojedynczego źródła'', zaproponowane przez Erlykina i Wolfendale'a (1998). Uwaga: na osi rzędnych jest logarytm natężenia, I(E), pomnożony przez E3; w rzeczywistości natężenie opada przy wzroście energii. ,,SNR'' oznacza wkład od pojedynczej pozostałości po supernowej, ,,Background'' jest wolno zmieniającym się widmem od licznych, nieznanych źródeł.
 
 ,,Dymiący rewolwer'' wciąż nie został odkryty. Pomimo to wytrwale analizujemy wszelkie dane na temat promieniowania kosmicznego w tym przedziale energii, gdy tylko staną się publicznie dostępne. Rysunek [*] pochodzi z naszej najnowszej pracy (Erlykin i Wolfendale, 1999), naszym zdaniem wyraźnie ukazuje on pik powyżej przewidywań tradycyjnego modelu modulacji galaktycznej.

Jeśli nasz model jest poprawny, to możliwe, że w przyszłości natężenie promieniowania kosmicznego będzie rosło w miarę przybliżania się otoczki supernowej, o ile rzeczywiście jesteśmy po jej zewnętrznej stronie.

Rys5: Przykład najnowszych danych, potwierdzających model Erlykina i Wolfendale'a (Erlykin i Wolfendale, 1999). Przedstawione tutaj dane pochodzą z naszej analizy wyników podanych przez Arquerosa i in. (1999), opartych na pomiarach promieniowania Czerenkowa w La Palma (detektor ,,HEGRA''). ,,GM'' oznacza widmo oczekiwane w oparciu o tradycyjny model (modulacji galaktycznej), w którym pole magnetyczne Galaktyki przestaje efektywnie pułapkować cząsteczki po osiągnięciu przez nie określonej energii; jest jasne, że to widmo nie zgadza się z obserwacjami.
 
 
next up previous
Next: Promienie kosmiczne o najwyższych Up: Pochodzenie promieni kosmicznych w Previous: Problem