autor: Piotr Cieśliński
konsultacja: Krzysztof Ziółkowski
KRÓTKIE DZIEJE KOSMOSU
Chronologia astronomicznych
odkryć
KRĘTE KOLEJE ŻYCIA I ŚMIERCI GWIAZDY
Zagadki Wszechświata
Tak artysta wyobraża sobie drogę mleczną, obserwowaną z innej galaktyki.
KRÓTKIE DZIEJE KOSMOSU
Jeszcze w latach 20. tego wieku spierano się, czym są
mgliste mgławice, widoczne na niebie. Czy leżą w obrębie naszej Galaktyki,
która jest jedynym zgrupowaniem gwiazd i materii we wszechświecie? Czy
też są innymi - podobnymi naszej Galaktyce - wyspami gwiazd, rozproszonymi
w kosmosie? Edmund Hubble pierwszy dowiódł, że Wielka Mgławica Andromedy
znajduje się dużo dalej niż wynoszą rozmiary naszej drogi mlecznej. Rozpoczęła
się nowa era w kosmologii. Granice Wszechświata nagle gwałtownie się rozszerzyły.
Hubble spostrzegł też, że inne galaktyki oddalają się od nas, a szybkość
ucieczki jest wprost proporcjonalna do ich odległości od ziemi. Oznacza
to, że kiedyś były one bliżej siebie. wszechświat (ten, który dziś jesteśmy
zdolni objąć wzrokiem) musiał być zatem w przeszłości mniejszy, gęstszy
i cieplejszy (podobnie wzrasta ciśnienie i temperatura w powietrzu sprężanym
do mniejszej objętości). Gdy cofniemy się do bardzo odległej przeszłości,
kilkanaście miliardów lat temu, dojdziemy do momentu, w którym gęstość
materii dorównywała gęstości jądra atomowego. Dużo dalej w czasie cofnąć
się już nie potrafimy, gdyż takich ekstremalnych warunków nie potrafimy
powtórzyć w eksperymentach laboratoryjnych. Nie ogarniają ich też znane
prawa fizyki. W połowie lat 60. pojawiło się jeszcze jedno potwierdzenie
teorii wielkiego wybuchu. Odkryto reliktowe promieniowanie mikrofalowe
docierające do ziemi z wszystkich kierunków. Jest ono śladem wielkiego
wybuchu. Niegdyś było bardzo gorące, ale do dziś bardzo się oziębiło. Za
jego pomocą można byłoby podgrzać dania w kuchence mikrofalowej jedynie
do temperatury około minus 270 st. Celsjusza . I wreszcie - to trzeci fundament
obecnej wiedzy o wielkim wybuchu - wyniesiony pod koniec lat 80. satelita
COBE wykrył, że temperatura promieniowania reliktowego jest minimalnie
różna w różnych punktach na niebie. To pierwotne fluktuacje gęstości materii,
z których narodziły się struktury dzisiejszego Wszechświata. Jaki będzie
los wszechświata? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba znać wartości
kilku kosmologicznych parametrów. Pierwszy opisuje szybkość ucieczki galaktyk,
czyli prędkość rozszerzania się Wszechświata. Jest to tzw. stała Hubble'a.
Jej wartość szacuje się dziś na 65-70 km/s *Megaparsek. Mimo swej nazwy
stała Hubble'a zmienia się w czasie. Wszechświat bowiem nie rozszerzał
się zawsze z tą samą prędkością. Ucieczce galaktyk sprzeciwia się bowiem
siła grawitacji, z którą one przyciągają się nawzajem. Siłę grawitacji
opisuje drugi istotny parametr - gęstości materii. Gdyby materii we wszechświecie
było dostatecznie dużo, czyli grawitacja miała dostateczną moc, to w końcu
zahamowałaby galaktyki, które jak wahadło zmieniłyby kierunek ruchu i zaczęłyby
się do siebie przybliżać. Wszechświat zacząłby się kurczyć. Czekałby nas
wielki kres. Wydaje się, że nam to nie grozi. Wszystkie pomiary wskazują,
że materii - tej świecącej i tej ciemnej - jest za mało. Pięć razy za mało.
Oznacza to, że przestrzeń będzie rozszerzać się wiecznie, a geometria Wszechświata
jest euklidesowa (czyli taka, jakiej uczymy się w szkole) albo hiperboliczna
(o ujemnej krzywiźnie - w takiej geometrii np. suma kątów w trójkącie jest
zawsze mniejsza niż 180 stopni, jak na dwuwymiarowej powierzchni siodła).
W roku 1998, na podstawie pomiarów jasności supernowych, dwie grupy astronomów
stwierdziły, że Wszechświat wcale nie spowalnia swego rozszerzania. Może
być nawet wręcz przeciwnie - z pomiarów wynika, że galaktyki przyśpieszają
swą ucieczkę. Żeby to wyjaśnić, wielu kosmologów skłania się dziś ku temu,
by do równań grawitacji Einsteina wprowadzić z powrotem stałą kosmologiczną.
Warto przypomnieć, że Albert Einstein umieścił tę stałą w swych równaniach,
żeby wynikał z nich Wszechświat, który nie będzie zapadał się grawitacyjnie,
niezmienny w czasie. Wartość stałej kosmologicznej można było zaś tak dobrać,
żeby wzajemne przyciąganie gwiazd było równoważone siłą odpychającą przestrzeni.
Po obserwacjach Hubble'a okazało się jednak, że Wszechświat jest w ruchu.
Stała kosmologiczna nie była już potrzebna. Einstein wyrzucił ją z równań,
mówiąc że była to największa pomyłka jego życia. Dziś okazuje się, że stała
kosmologiczna jest prawdopodobnie potrzebna. W równaniach grawitacji oznacza
dodatkową rozpychającą" siłę, która działa we wszechświecie. Ona to może
sprawiać, że rozszerza się on coraz szybciej wbrew grawitacji, która dąży
do zahamowania jego ekspansji. Naukowców nurtuje tylko pytanie: jaka jest
fizyczna natura stałej lambda? Cóż to za nowa siła odpychająca? Nie jest
ona związana z materią lub promieniowaniem, jak znane siły grawitacyjne,
magnetyczne, elektryczne czy też jądrowe. Jest własnością samej próżni.
Żadna z obecnych teorii nie potrafi sobie z tym poradzić.
Chronologia astronomicznych
odkryć
-
VIII wiek p.n.e. - Babilończycy zauważają, że zaćmienia Słońca występują
w regularnych cyklach, nazwanych potem sorosami.
-
585 r. p.n.e. - Tales z Miletu trafnie przewiduje, po raz pierwszy, zaćmienie
Słońca.
-
356 r. p.n.e. - umiera Eudoksus, uczeń Platona, który opracował model Wszechświata:
Ziemia w środku, a wokół - na powłokach podobnych do kolejnych warstw cebuli
- krążą planety.
-
120 r. p.n.e. - umiera grecki astronom Hipparch. Obliczył długości roku
słonecznego i miesiąca, zgodne do jednej sekundy z dzisiejszymi pomiarami.
Prawidłowo oszacował rozmiar Ziemi i jej odległość od Księżyca.
-
100 r. n.e. - rodzi się Ptolemeusz. Jego - błędny - model Wszechświata
przetrwa aż do czasów Kopernika.
-
1543 r. - Mikołaj Kopernik publikuje rozprawę O obrotach...", przedstawiającą
teorię ruchu Ziemi i innych planet wokół Słońca. Burzyła ona ptolemeuszowy
obraz, w którym Ziemia tkwiła w centrum Wszechświata.
-
1572 r. - duński astronom Tycho de Brahe (1546-1601) zauważa pojawienie
się nowej gwiazdy (była to supernowa). Burzy to ówczesny pogląd, że wszystko,
co znajduje się poza Ziemią, jest niezmienne. Komety uważano np. za zjawiska
atmosferyczne.
-
1577 r. - Brahe wykazuje, że komety znajdują się dalej od Ziemi niż Księżyc.
-
1609 r. - Galileusz (1564 -1642) za pomocą teleskopu odkrywa góry na Księżycu,
satelity Jowisza, setki nowych gwiazd.
-
1609 r. - Joachim Kepler (1571-1630) oblicza dokładne trajektorie planet
(na podstawie obserwacji Tycho de Brahe) i dowodzi, że planety poruszają
się po elipsach, a Słońce znajduje się w jednym z ognisk elipsy.
-
1687 r. - Izaak Newton (1642-1727), publikuje Principia...", w których
wykłada swoje prawo grawitacji. Są one do dziś podstawą gwiezdnej mechaniki
nieba.
-
1705 r. - Edmund Halley przewiduje, po raz pierwszy w historii, powrót
komety w pobliże Ziemi. Później ochrzczono ją kometą Halleya. Ostatnio
pojawiła się w 1986.
-
1799 r. - francuski matematyk Pierre Simone de Laplace publikuje traktat
Mechanika nieba", w którym przedstawia teorię ruchów ciał w Układzie Słonecznym
opartą jedynie na prawie powszechnego ciążenia.
-
1905 r. - ukazuje się praca o szczególnej teorii względności Alberta Einsteina
(1879 -1955) . Zgodnie z teorią nic nie może poruszać się szybciej od światła.
-
1916 r. - opublikowana zostaje teoria grawitacji Einsteina, bardziej uniwersalna
niż teoria Newtona (stosuje się też w silnych i szybko zmiennych polach
grawitacyjnych). Przewiduje ona m.in. ugięcie się promieni świetlnych w
pobliżu bardzo masywnego ciała, np. Słońca i gwiazd, co zostaje potwierdzone
trzy lata później w czasie obserwacji całkowitego zaćmienia Słońca w Afryce
przez Artura Eddingtona (1882-1944).
-
1922 r. - Aleksander Friedman, rosyjski matematyk, rozwiązuje równania
Einsteina i otrzymuje jedne z pierwszych scenariuszy ewolucji Wszechświata.
Według Friedmana Wszechświat może być otwarty (wiecznie rozszerzający się),
zamknięty (po fazie ekspansji nastąpi jego kurczenie się) lub płaski (ekspansja
będzie nieskończenie długo zwalniać, aż zatrzyma się).
-
1929 r. - Edwin Hubble (1889-1953) udowadnia, że im dalej galaktyka się
znajduje, tym szybciej się oddala.
-
1933 r. - Hans Bethe i Carl von Weizsaecker podają prawidłową teorię wytwarzania
energii we wnętrzu gwiazd (proces łączenia jąder atomów wodoru w hel, czyli
tzw. synteza termojądrowa).
-
1933 r. - Georges Lemaitre wysuwa hipotezę rozpadu pierwotnego atomu",
tj. po raz pierwszy pojawia się koncepcja Wielkiego Wybuchu.
-
1939 r. - amerykańscy fizycy Robert Oppenheimer i Hartland Snyder po raz
pierwszy opisują mozliwość powstania czarnej dziury.
-
1948 r. - George Hale konstruuje teleskop o średnicy 5 m na szczycie kalifornijskiej
góry Mount Palomar. Aż do lat 70. było to największy teleskop na świecie.
-
1963 r. - odkrycie pierwszego kwazara.
-
1965 r. - Amerykanie Anzio Penzias i Robert Wilson przypadkowo odkrywają
promieniowanie tła. * 1967 r. - odkrycie gwiazd neutronowych, pulsarów.
-
1973 r. - Stephen Hawking wykazuje, że rozwiązania równań Einsteina ewolucji
Wszechświata nieuchronnie prowadzą do pojawienia się osobliwości - punktów,
w których załamują się znane prawa fizyki, gęstość i temperatura materii
stają się nieskończone.
-
1989 r. - na orbitę zostaje wyniesiony satelita COBE, który precyzyjnie
mierzy temperaturę promieniowania tła. Naukowcy odkrywają ślady zarodków
obecnych struktur Wszechświata z okresu 300 tys. lat po Wielkim Wybuchu.
-
1990 r. - na orbitę zostaje wyniesiony kosmiczny teleskop Hubble'a o średnicy
2,4 m.
-
1992 r. - Polak Aleksander Wolszczan donosi o odkryciu pierwszych planet
poza Układem Słonecznym.
-
1998 r. - z obserwacji supernowych wynika, że przestrzeń rozszerza się
coraz szybciej.
KRĘTE KOLEJE ŻYCIA I ŚMIERCI GWIAZDY
Gwiazdy rodzą się z obłoków materii międzygwiezdnej zapadających się pod
wpływem grawitacji. Dalszy los gwiazdy zależy od jej masy. Jeśli jest ponad
dziesięć razy większa od Słońca, to czeka ją krótki żywot i dramatyczna
śmierć. W środku dużej masy panuje wysoka temperatura i szybko spala się
jądrowe paliwo. Starcza ledwie 10 mln lat, by wodór przemienił się w hel,
a potem kilkaset tysięcy lat, by hel przemienił się w węgiel, a ten w cięższe
pierwiastki, aż po żelazo. W tym czasie gwiazda rośnie i staje się czerwonym
nadolbrzymem. Źelazo już się nie może dalej spalać. Gwiazda wybucha - rozbłyska
jako supernowa. Pozostaje po niej pulsar lub czarna dziura. Gwiazda pięć
razy masywniejsza od Słońca przechodzi te same etapy, tyle że zanim wybuchnie
mija nawet 600 mln lat. Inaczej gwiazda podobna do Słońca. Ta spokojnie
przekształca wodór w hel nawet i 10 mld lat. Wodór spala się w coraz bardziej
zewnętrznych warstwach, co sprawia, że gwiazda puchnie i staje się czerwonym
olbrzymem. Kiedy wodór w centrum przekształci się w hel, to gwiazda kurczy
się. Jądro ulega ściśnięciu, temperatura wzrasta tak, że zapala się hel.
Znowu gwiazda puchie. Hel spala się nerwowo, gwiazda wyrzuca materię w
kosmos. Wokół tworzy się mgławica planetarna. A w gwieździe odartej z materii
gasną termojądrowe reakcje i staje się ona białym karłem.
Zagadki Wszechświata
Czym
jest ciemna materia"? Siła grawitacji widocznych gwiazd nie wystarcza,
by wytłumaczyć dynamikę ruchu gwiazd w galaktykach oraz galaktyk w gromadach
galaktyk. Astronomowie doszli do wniosku, że świecące gwiazdy to nie cała
materia, która wypełnia galaktyki. Czym jest tajemnicza ciemna materia"?
Czy składają się na nią wygasłe już gwiazdy, ciemne obłoki wodoru, słabo
widoczne brązowe karły, czarne dziury, neutrina (ostatnio wykazano, że
mają masę), czy też jakaś nowa, egzotyczna forma materii, jeszcze nie znana
na Ziemi?
Jak
stary jest Wszechświat? Czyli jak dawno temu nastąpił Wielki Wybuch?
Trzeba znać stałą Hubble'a, czyli obecne tempo rozszerzania się przestrzeni
kosmicznej, a także gęstość materii we Wszechświecie, która decyduje o
sile grawitacji, wyhamowującej ekspansję. Ostatnio wyniki pomiarów tych
wielkości - różnymi metodami - zbliżyły się do siebie i z niewielkim błędem
możemy określić, że od Wielkiego Wybuchu dzieli nas ok. 14 mld lat.
Czy
Wszechświat będzie się rozszerzał wiecznie? W 1998 r. pojawiło się
sensacyjne doniesienie: Wszechświat rozszerza się coraz szybciej. Czy sprawia
to stała kosmologiczna? Jeśli tak, to czym ona jest?
Co
jest źródłem błysków promieniowania gamma, o bardzo dużej energii, które
dwa - trzy razy dziennie rejestrują satelity? W ostatnich miesiącach
dowiedziono, że muszą to być echa najpotężniejszych katastrof kosmicznych,
zdarzających się w odległych galaktykach, czasem oddalonych o miliardy
lat świetlnych od Ziemi. Gdyby coś takiego wydarzyło się w pobliżu naszej
planety, to niechybnie promieniowanie gamma wysterylizowałoby Ziemię -
zmiotłoby życie z powierzchni naszej planety.
Czy
Układ Słoneczny jest typowym układem planetarnym? Czy istnieją drugie
ziemie" w naszej Galaktyce? I ile ich jest? Do końca 1999 roku znaliśmy
już 30 układów planetarnych. Obecność tych planet zdradzały zaburzenia
w ruchu gwiazdy. Ale pod koniec 1999 r. po raz pierwszy też bezpośrednio
dostrzegliśmy planety. Jedna z nich przesłoniła światło gwiazdy, a blask
innej dostrzeżono w teleskopie.
Czym
są kwazary? Co kryje się za ogromną energią, którą promieniują? Najwięcej
kwazarów odkryto na krańcach widocznego Wszechświata, wiele miliardów lat
świetlnych od Ziemi. Oznacza to, że było ich więcej w młodym Wszechświecie
niż dziś. Dlaczego?
Dlaczego
czas płynie w jednym kierunku? Niemal wszystkie prawa fizyki (elektromagnetyzm,
grawitacja, silne oddziaływania jądrowe) nie wyróżniają kierunku upływu
czasu. Tylko pewne rozpady kaonów zachodzą w jednym kierunku czasowym.
Dlaczego więc istnieje tzw. strzałka czasu, tj. płynie on tylko w jedną
stronę?
Dlaczego
tak mało antymaterii? Teorie przewidują, że tuż po Wielkim Wybuchu
istniała symetria między ilością materii i antymaterii. Dlaczego więc dziś
świat zbudowany jest tylko z materii?
Powrót
do strony głównej Encyklopedii Kosmosu